wspomina

Barbara Supera

BIOGRAFIA

Podjęła pracę przed 18 urodzinami w Zakładach Przemysłu Bawełnianego im. Józefa Stalina (później im. Obrońców Pokoju, później "Uniontex"). Pracowała na trzy zmiany na tkalni przez dwadzieścia sześć lat i cztery lata (do emerytury) na wykończalni. Pracowała dodatkowo w soboty i niedzielę w ramach tzw. nadróbek. Wychowała trójkę dzieci. W wyniku likwidowania zakładów przeszła na emeryturę w wieku 52 lat.

„Praca przez 35 lat w "Uniontexie"”

odsłuchaj
Co ja mogę powiedzieć. Zaczęłam pracę, to jeszcze nie miałam osiemnastu lat. Podjęłam jako młodociana. No i tak się zaczęło, najsampierw była taka szkółka, właśnie w tych zakładach, to się nazywały Stalina, ale w tej chwili zaraz przeszły na Obrońców Pokoju. No i żeśmy zaczęły pracę, pracowałam tam trzydzieści pięć lat, do emerytury, w jednych zakładach. No i później właśnie, to były Zakłady Stalina, przeszły później na Obrońców Pokoju i później przeszły nie wiem, Adama Mickiewicza, to nie pamię...
więcej

„Dojazdy pociągiem”

odsłuchaj
Pociągiem. Pociągiem, tam kto mieszkał gdzieś, jak w Żakowicach, czy gdzieś, to tam były przystanki, są przecież jak… pociąg do Warszawy jechał, taki regionalny chyba pociąg, to był może i tutaj na Niciarnianą, czy dalej w miasto. Ale i to, większość ludzi to właśnie była ze wsi. Jak się wy… jak już tak się wyspało z pociągu, to setki, setki ludzi. I to na trzy zmiany, i to, i ludzi było moc. Ludzi było moc. A teraz? No każdy szuka jakoś, no, inaczej, no. Inne, inne czasy...
więcej

„Dojazd do pracy”

odsłuchaj
Poszłam do pracy i tam osiem godzin spędziłam. Spędziłam! Przepracowałam osiem godzin i co jeszcze, i trzeba było stanąć co do minuty. Nie wolno było się spóźnić. Bo zaraz majster, czy tam ten, to zaraz, wie pani, zaraz by tam coś potrącił, tam godzinkę, czy coś jakby tak dużo było spóźnień. I na przykład myśmy jak chciało się zarobić więcej, jak się pracowało na tkalni i chciał, chce żeby więcej zarobić, więc wcześnie zacząć pracę - jak się zaczynała praca o piątej rano, no to puszczali ca...
więcej

„Szkodliwe i likwidacja”

odsłuchaj
A z resztą innej pracy nie było. Innej pracy nie było, tylko, wie pani, były po prostu fabryki. No to, wie pani, ja akurat trafiłam tam, a tak były przecież fabryki w tym, na Ogrodowej, ten, Marchlewskiego, czy na Targowej, na Fabrycznej, ale ja po prostu, no, trafiłam tam i tam się zatrzymałam, do końca. Jak to mówią, nie szukałam gdzieś indziej tylko szczerze pracowałam, no. Później wyjeż… Emerytura, emerytura, po prostu to wszystko było szkodliwe, bo ja jeszcze, jak poszłam n...
więcej

„Szkoda, że zlikwidowano”

odsłuchaj
Tylko każdy mówił, że po prostu, szkoda, wie pani, tych zakładów. Tyle lat przecież to słynęły te fabryki Scheiblera, to wszystko tak, tyle lat były przecież, od dawien dawna. I to zostało zniszczone. To zostało zniszczone, wie pani, ja tam, no nie protestowałam, ale no i uważam, że każdy ubolewał nad tym. I każdy nawet ubolewał nad tym, wie pani, że były nowe zakłady - DYWILAN, tak? DYWILAN, co dywany robili, to przecież nowe zakłady, też już są zniszczone to wszystko. FENIK...
więcej
powiązane zasoby

No i tak jeszcze - o, miałyśmy przymusowo mleko. Kucharka była w zakładzie pracy, codziennie gotowała mleko i można było sobie właśnie pić mleczko. O i jeszcze - jak zakłady.. bo w zakładach pracy był...

więcej

Tutaj po raz pierwszy spotkałem się z taką rodzinną atmosferą w zakładzie, gdzie dowiadywałem się, że bardzo dużo ludzi spotyka się po pracy ze sobą, spędza nawet weekendy ze sobą, także no.. było to ...

więcej

Pracowałem jako ten dyspozytor - miałem trochę większą pensję. Tez wiedziałem, że będzie zakład zamknięty to oszczędzałem i trochę było, pieniędzy oszczędziłem. No ale tez wiadomo, że z kolei po roku ...

więcej

To znaczy tak - z jednej strony cały czas się tłumaczyło, że to jest tak naprawdę to jest wasz zakład. To jest jedyna, jak to się mówi, no w historii taka rzecz, że wy możecie stanowić o tym zakładzie...

więcej

I był taki moment, że poproszono wtedy dyrekcję ścisłą naszego zakładu -główną księgową, prezesa. Gdzie wtedy właśnie powiedziano, że jak to jest, że my tyle lat pracowaliśmy na ten zakład. Zostawiliś...

więcej

Udało nam się - takiemu młodemu zespołowi no przedłużyć jak gdyby upadek tego zakładu o cztery lata. Za co pracownicy starsi byli bardzo wdzięczni bo wielu z nich dorobiło do czasu kiedy mogli przejść...

więcej

Ci, co wdrażali ten plan Balcerowicza, to oni dokładnie wiedzieli, co robią. Dokładnie wiedzieli. I ci, którzy pozostali podstawieni na likwidatorów z ramienia, powiedzmy, Warszawy, też wiedzieli, co ...

więcej

Ja tylko wspomnę, że w sześćdziesiątym siódmym roku, jak przychodziłem do pracy po studiach, to pracowało prawie dziesięć tysięcy ludzi w tym zakładzie. Natomiast  produkcja wynosiła, o ile pamię...

więcej

No mają rodzinę, tam ktoś ma coś tam, ktoś tam jest chory, coś / były różne argumenty no żeby tych ludzi ratować.  No udawało się bronić. To był duży zakład pracy i on, praktycznie jako,  up...

więcej

Chodziłam do technikum włókienniczego, i w klasie maturalnej już jak byłam to przyszli przedstawiciele zakładów pracy i już nam proponowano pracę.  Także my kończąc szkołę, przystępując do matury...

więcej

Pracowały małżeństwa w zakładzie - np. żona była tkaczką, mąż był mistrzem, czy np. moja koleżanka z biura była / pracowała w biurze, później niestety przy tych redukcjach została przeniesiona na brak...

więcej
inni rozmówcy
Szukaj
zobacz również

Wycinek z Gazety Łódzkiej (wydawanej pod okupacją niemiecką) reklamujący nowootwarty sklepu ze sprzedażą detaliczną Zakładów Włókienniczych Karol T. Buhle. Źródło: Gazeta Łódzka nr 1...

więcej
Logo portalu Miastograf

Logo Stowarzyszenia Topografie Logo Muzeum Miasta Łodzi Logo Narodowego Instytutu Dziedzictwa Logo Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Logo Łódź Kreuje

Dofinansowano w ramach programu Narodowego Instytutu Dziedzictwa – Wspólnie dla dziedzictwa