Gospodarka niedoboru
lata | 1990 dodano | 18.04.2020
dodał(a): Rafał
To są ciężkie czasy. Dzisiaj nie wiemy, co kupić, bo wszystko nam się podoba i teraz przebieramy w tym wszystkim. W kubeczkach, w podstaweczkach, w stoliczkach, we wszystkim. A lata osiemdziesiąte to jest tak: rzucają kozaki albo czerwone, albo czarne. Przypuśćmy dwa wzory. No nie ma w sklepach. Moda Polska na Piotrkowskiej. Czasami rzucą chińszczyznę i wtedy ta chińszczyzna, w tych czasach, to była rewelacja. To była najlepsza trwałość. Tam nic nie zafarbowało, żadna koszulka, żadna sukieneczka, nic. To były świetne rzeczy. Tak samo koszule. Jest jeden model, ale jest w odcieniu niebieskim, beżowym i jakimś, prawda? Kolejka ustawiona i każdy bierze, co się tam, co się udało złapać.
Autor:
Marta Madejska
Licencja:
Creative Commons