Zakładowa gazeta, był radiowęzeł

lata | 1990 dodano | 27.01.2020

uniontex

dodał(a): Profil użytkownika Rafał

Była u nas zakładowa gazeta, był radiowęzeł, (…) z tego, co mnie się jakoś kojarzy, to była zawsze przynajmniej jedna audycja w tygodniu albo dwie organizowane. Był taki kolega, on pracował w związkach zawodowych i tak sobie bawił się tym radiowęzłem. Organizował audycje, zbierał różne wiadomości od ludzi i z zakładu pracy, wymyślał jakieś pogadanki, wywiady, takie rzeczy robił w tych audycjach. Tak samo działała ta nasza gazeta, najważniejsze z całego tygodnia, co się tam wydarzyło w zakładzie, co tam pan dyrektor zorganizował, drugi, trzeci, czwarty. Więc to wszystko było opisywane w tej gazecie. Jakaś tam część była humorystyczna, jakaś krzyżówka czasami się też trafiła, na przykład do rozwiązania. Takie rzeczy były.
(…) Gazeta wychodziła co tydzień. Na początku, pamiętam, zawsze w soboty była, a później, jak już były soboty wolne, to w piątek. Ona do końca chyba, z tego co pamiętam, działała u nas w zakładzie, ta gazeta. Nazywała się "Uniontex". To była taka szpalta po prostu, chyba wielkości jak "Express". Tylko że jedna szpalta, jedna i druga strona.
E.K.: A ten radiowęzeł – jak często działał? Regularnie?
Tak, regularnie. Były głośniki po całym zakładzie porozprowadzane. Z tym że wiadomo, ludzie na sali pracujący przy krosnach czy na przędzalni, to tam nie było słychać, ale na korytarzu na przykład czy w stołówce takiej wydziałowej, w sklepiku, to wszędzie można było sobie tego ewentualnie posłuchać. Ona miała stałe godziny, także pracownicy wiedzieli, o której ewentualnie mogą czegoś sobie posłuchać. Jak coś było na przykład takiego, że jakieś wywiady były z pracownikami, to też mógł sobie nawet iść, gdzieś tam w spokoju wysłuchać tego.
E.K.: A wywiady z pracownikami jakiego szczebla?
A to różnie, to w zależności od tego, co przyszło temu panu do głowy, co on tam sobie powymyślał, na jakie tematy. Było i z pracownikami takimi z produkcji, i z biurowymi, i z dyrekcją też, jak mu się udało kogoś złapać, że miał chwilę czasu, żeby coś mu tam przekazać, to na pewno mu przekazał. Także różnie to było.
E.K.: Ludzie zabierali głos?
Tego nie umiem powiedzieć, bo mnie przy tym nie było. Ale jakoś tam mu się udawało zdobyć ich zaufanie, że coś mu tam powiedzieli.
E.K.: O czym rozmawiali?
Przede wszystkim dotyczyły życia w zakładzie pracy. Jak się komuś pracuje, co się komu nie podoba, co jest źle, a co dobrze, a co jeszcze ewentualnie można by było poprawić, czy usprawnić. Tak to zawsze były takie typowe bolączki dotyczące życia w zakładzie.
E.K.: Rzeczywiście można było usłyszeć też te głosy krytyczne?
Oczywiście, że tak. Jakoś tak mnie się wydaje, że przynajmniej tak jak ja już pamiętam Uniontex, to jakoś nie było tak, że nie wolno było komuś powiedzieć krytycznie coś na temat tego, jeżeli było coś źle robione. Bo nie tędy droga. Wiadomo, że nikt nie zachęcał do strajku czy takich różnych rzeczy w takich wypowiedziach, bo pewnie by w ogóle tego nie puścili nawet. Ale takie jakieś tam normalne życie, które po prostu w pewien sposób nas ogranicza, to nie, to nie było jakoś tamowane, te informacje przynajmniej.

Autor: Ewelina Kurkowska
Licencja: Creative Commons

zgłoś naruszenie zasad

komentarze
w pobliżu
Szukaj
zobacz również

Na przecięciu dawnych ulic Widzewskiej i św. Emilii (obecnie Kilińskiego i bpa W. Tymienieckiego) w 1898 r. powstała tkalnia zaprojektowana przez ryskiego inżyniera,architekta Pawła Rübensahma - od 18...

więcej

Na przecięciu dawnych ulic Widzewskiej i św. Emilii (obecnie Kilińskiego i bpa W. Tymienieckiego) w 1898 r. powstała tkalnia zaprojektowana przez ryskiego inżyniera,architekta Pawła Rübensahma - od 18...

więcej

Na przecięciu dawnych ulic Widzewskiej i św. Emilii (obecnie Kilińskiego i bpa W. Tymienieckiego) w 1898 r. powstała tkalnia zaprojektowana przez ryskiego inżyniera,architekta Pawła Rübensahma - od 18...

więcej
Logo portalu Miastograf

Logo Stowarzyszenia Topografie Logo Muzeum Miasta Łodzi Logo Narodowego Instytutu Dziedzictwa Logo Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Logo Łódź Kreuje

Dofinansowano w ramach programu Narodowego Instytutu Dziedzictwa – Wspólnie dla dziedzictwa