Bardzo ciekawym zdarzeniem, nie, serią zdarzeń, czy przełomem było to, co się stało po pięćdziesiątym piątym roku.
Bo mogliśmy zacząć dlatego, że profesor Jan Szczepański, który był wtedy rektorem Uniwersytetu Łódzkiego, zapalił się do naszego pomysłu, wie pan, panie rektorze, jest tylko jeden problem, gdzie my ma...
A tutaj był po prostu w Warszawie światowy kongres młodzieży, demokratyczny, i przyjechało mnóstwo kolorowych, barwnych ludzi z różnych krajów świata.
Pierwsze wrażenie, pierwsze wrażenie z wytwórni, jakie wyniosłem, to był zegar, proszę Pani, zegar w portierni, połączony z tą wajchą, z tą ja to zawsze przywołuję na przykład ten film z Chaplinem, „D...
No trwało to do pięćdziesiątego szóstego roku, czyli no to półtora roku mniej więcej, kiedy wyszedłem z tej redakcji i przeszedłem do produkcji. I to mi się, to się trochę tego, ożywiło. Ja pamiętam j...
ten jeden z większych plusów, a drugi taki plus tej mojej roboty, potem raczej jak, jak już zacząłem samodzielnie robić, to były kontakty z ludźmi znowu, i to z konsultantami.
już robiłem filmy samodzielne i właściwie, no, dochrapałem się w końcu do, dostałem kwalifikacje reżysera, także to było w sześćdziesiątym siódmym roku to, no to akurat, jak kończyłem już swój pobyt ...
mało tego, to przecież a propos tych filmów o Biblii to zapytano kardynała Wyszyńskiego, czy on wie, że takie filmy powstają, i to zapytał kolega z tego właśnie, ode mnie z wytworni, który tam się zna...