Z mojego dzieciństwa bardzo dobrze pamiętam podwórko przy kamienicy, które w wakacje tętniło życiem. Tworzyliśmy z sąsiadami kolektyw, byliśmy jak rodzina. Starsi mężczyźni grali w szachy lub w karty,...
Z mojego dzieciństwa bardzo dobrze pamiętam podwórko przy kamienicy, które w wakacje tętniło życiem. Tworzyliśmy z sąsiadami kolektyw, byliśmy jak rodzina. Starsi mężczyźni grali w szachy lub w karty,...
Ta strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w ustawieniach przeglądarki.