„Pstrąg” to była rzecz przyjemnościowa, jednocześnie zresztą wtedy, nie mówiłam o tym wcale, ja żeglowałam i to żeglowałam dość intensywnie, no ale to się nie wiąże z Łodzią, chyba tylko pierwszy sezo...
Rondo Solidarności, Łódź
powiązane treści
w pobliżu
zobacz również
Z tym, że jak była ta stara tkalnia, to te czółenka, był tam straszliwy hałas, bo czółenka, prawda, waliły i tak dalej. Na tej nowej tkalni, tej, tam były chwytaki, tam już było nieco ciszej i już nie...