Piotrkowska, Łódź
powiązane treści
w pobliżu
zobacz również
To o Łodzi było: Za oknami szary dym, ciemny wicher się rozpina. Do fabryki co dzień szła fabryczna dziewczyna. Z tego, co pamiętam. Nagle świszczące koła w tryby schwyciły ją. ...
Wakacje były tak, jak mówiłam co roku gdzie indziej. Ja preferowałam z moimi synami polskie, dawne morze, czyli dawne wybrzeże: Gdynia, Karwia, odzyskany nasz Gdański i Mierzeja Wiślana tam aż d...