wspomina

Edward Muller

ur. 1938

BIOGRAFIA

Urodzony w 1938 r., łódzki dziennikarz, publicysta, felietonista. Absolwent studiów historycznych na Uniwersytecie Łódzkim. Pracę zawodową rozpoczął w 1956 r. w Zakładach Termotechnicznych. W dalszej drodze zawodowej związany z łódzką prasą. Strukturę redakcji prasowej poznał na wszystkich szczeblach – od reportera po redaktora naczelnego. Współpracował m. in. z: „Expressem Ilustrowanym”, tworzył „Wiadomości Skierniewickie”, był redaktorem naczelnym gazety zakładowej „Nasza Trybuna” oraz gazety lokalnej „BIT – Brzezińskiego Informatora Tygodniowego”, a także szefem oddziału skierniewickiego „Głosu Robotniczego”. Po transformacji ustrojowej przeszedł na rentę. Mimo przejścia na emeryturę związany z kilkoma redakcjami, np.: z „Kroniką Miasta Łodzi” czy „Manager’s Life”. Wyróżniony w konkursie za publicystykę i za redagowanie gazety zakładowej nagrodą SDP (1979). W 1985 r. otrzymał Złoty Krzyż Zasługi. Laureat Nagrody Stowarzyszenia Dziennikarzy RP i Stowarzyszenia "Pokolenia" za rok 2009. Mówiąc o Łodzi, opowiada między innymi o: ul. Poznańskiej, ul. Piotrkowskiej, Dworcu Łódź Fabryczna, Szkole filmowej czy Kinie Wolność.

„Stała marszruta”

odsłuchaj
Kiedy drukarnia, jak wspomniałem, była na ulicy Żwirki, kończyliśmy z kolegami dyżur, to naszą, że tak powiem, stałą marszrutą była ulica Piotrkowska. Od Żwirki, aż gdzieś w okolice Honoratki. Wędrowaliśmy ulicą Piotrkowską w grupie kolegów, odwiedzając kolejne knajpki uliczne wtedy tam rozsiane, których nazw już nikt, poza starymi łodzianami, nie pamięta. Zaczynało się od knajpy na rogu Żwirki i Piotrkowskiej, nazywała się Obywatelska. Później, przy Mickiewicza była Soplica. Później tutaj przy ...
więcej

„Park Poniatowskiego”

odsłuchaj
Słuchaj, zacznijmy od tego, że ja ci naszkicowałem pewien szkic trasy, który wiąże mnie z Piotrkowską. Ale przecież, oczywiście, ja mam już tak bogaty życiorys, że można powiedzieć, że zatoczyłem wiele kręgów po mieście. W dzieciństwie inne, w okresie młodzieżowym inne i teraz, jako człowiek dojrzały nieco innymi trasami chodzę po mieście. Ja się urodziłem, ci wspomniałem, na Szlezingu. Dla mnie, że tak powiem, tą krainą szczęśliwości dzie, dzie, dziecięcej to były gdzieś okolice zajezdni przy D...
więcej

„Poznańska - ulica dzieciństwa”

odsłuchaj
W dzieciństwie autentycznie tak, jak w tuwimowskich „Kwiatach Polskich” puszczałem łódki w tych, tych rynsztokach łódzkich, prawda, kolorowych. Także taka Łódź rzeczywiście była i tutaj nie ma żadnej propagandy. Przełom nastąpił wielki. Co by nie mówić, to Łódź się zmieniła na korzyść. No, ja pamiętam, jako dziecko, mieszkałem na ulicy Poznańskiej, na trzecim piętrze. Kiedyś z nudów zacząłem liczyć, naliczyłem 68 kominów fabrycznych. Tych wysokich. 68 z tej panoramy, którą ja dostrzegałem z włas...
więcej

„Piotrkowska 262 - dom kultury Włókniarz”

odsłuchaj
Później pracowałem w domu kultury Włókniarz, w obecnej siedzibie europejskiego centrum przy ulicy Piotrkowskiej 262, w tak zwanym pałacyku. Gdzie kiedyś tam mieściły się organizacje młodzieżowe. Tam byłem instruktorem kulturalno-oświatowym.
więcej

„Piotrkowska 262”

odsłuchaj
Tutaj do pałacyku, czyli na Piotrkowską 262, przychodzili więc poeci, plastycy, muzycy, filmowcy. Tworzyło się takie środowisko, które praktycznie stało się moim, że tak powiem, kręgiem przyjaciół do dzisiejszego dnia. Że wspomnę na przykład o już nieżyjącym, ale znakomitym naszym dziennikarzu, poecie i literacie, Jurku Wilmańskim. Przychodził tam drugi poeta, Jerzy Waleńczyk. Przychodził Konrad Frejdun. Przychodzili plastycy. Andrzej Grun, Andrzej Sionert, Jurek Derkowski. Przychodzili akt...
więcej

„Drukarnia Prasowa”

odsłuchaj
Kiedy pracowałem w Expressie Ilustrowanym i wcześniej, drukarnia mieściła się wtedy na ulicy Żwirki, zaraz za Gdańską. W tej chwili przeniesiona jest, drukarnia prasowa, jak wiadomo, na ulicę Piłsudskiego, za Kopcińskiego. Z resztą, nie wiem czy tam wiele tytułów gazet w tej chwili wychodzi, bo jak wiadomo w okresie, że tak powiem, upadku RSW Prasy Książki Ruch, których wszystkie tytuły tam wychodziły, to ta drukarnia także się boryka z pewnymi kłopotami, bo po prostu wszystkie inne tytuły druk...
więcej

„Drukarnia Prasowa 2”

odsłuchaj
To, że, że nam drukarnia się spaliła i Express i szybciutko żeśmy budowali tą na Mickiewicza, to już jest powszechnie wiadomo, prawda. Przyznam się, że tak znakomitych warunków, jakie były na Piłsudskiego w drukarni w stosunku do tego, co było tam na Żwirki, to, to jest szok. To jest taki, jakby XIX wiek od razu się przenieść do XX wieku. Bo przecież tam to były stare hale fabryczne po jakiejś włókienniczej fabryce, gdzie wyposażono je w maszyny bardzo ciasno upchnięte. Linotypy, prawda, te pom...
więcej

„Poznańska - ulica dzieciństwa 2”

odsłuchaj
Ja się tak wychowałem na ulicy Poznańskiej puszczałem, że tak powiem, łódki w tych rynsztokach kolorowych, gdzie pływały z fabryk, prawda, te ścieki zabarwione od tkanin na różne kolory. Ja to jeszcze pamiętam.
więcej

„Piotrkowska - ulica artystów”

odsłuchaj
To w Łodzi tu na tej Piotrkowskiej mieliśmy całą czołówkę intelektualną Polski. Tu byli poeci, tu byli pisarze, tu byli plastycy, tu byli wszyscy. Ale powoli, wraz z odbudową stolicy, do której żeśmy się, jako łodzianie, przyczyniali, podcinaliśmy gałąź na której siedzimy, bo ci ludzie uciekali do Warszawy. I ten trend na Warszawę istnieje do dzisiaj, o czym warto się przekonać, idąc rano na dworzec Łódź Fabryczna i zobaczyć, ile osób dojeżdża do pracy do Warszawy.
więcej

„Piotrkowska - wspomnienia”

odsłuchaj
Gdybyśmy tak przeszli przez Piotrkowską, to każda kamienica, każdy punkt z czymś się wiąże dla mnie, z jakimś wspomnieniem. No, tutaj, siedzimy przy Hortexie, w którym był Słoń. Knajpa znana z tego, że robiła znakomite kluski na parze z sosem, to pamiętam. Już nieistniejąca. Wszędzie coś tu było. Tam, gdzie żeśmy się umówili, w tak zwanej Gronówce, czyli w tym bistro, obok był antykwariat. Prywatny antykwariat, który istniał od 45 roku chyba do późnych lat 60. Już nie żyje właściciel tego. I w...
więcej

„Wspomnienie o SPATIFie”

odsłuchaj
Oczywiście, głównym takim skupiskiem naszym był klub dziennikarza, a wieczorem SPATIF przy al. Kościuszki. No, to jest odrębny rozdział o SPATIFie. Bardzo wiele osób może opowiedzieć zabawne anegdoty i dykteryjki. Rzeczywiście działo się tam, bo działo bardzo dużo. Ja mogę zasygnalizować na przykład taki jeden incydent, którego byłem świadkiem. Otóż tam przychodził, między innymi Romek Polański, Frykowski Wojtek, ten zamordowany przez Mansona. Siadali i byłem świadkiem takiej awantury, w któ...
więcej
powiązane zasoby

Później pracowałem w domu kultury Włókniarz, w obecnej siedzibie europejskiego centrum przy ulicy Piotrkowskiej 262, w tak zwanym pałacyku. Gdzie kiedyś tam mieściły się organizacje młodzieżowe. Tam ...

więcej

Tutaj do pałacyku, czyli na Piotrkowską 262, przychodzili więc poeci, plastycy, muzycy, filmowcy. Tworzyło się takie środowisko, które praktycznie stało się moim, że tak powiem, kręgiem przyjaciół do...

więcej

Kiedy pracowałem w Expressie Ilustrowanym i wcześniej, drukarnia mieściła się wtedy na ulicy Żwirki, zaraz za Gdańską. W tej chwili przeniesiona jest, drukarnia prasowa, jak wiadomo, na ulicę Piłsuds...

więcej

To, że, że nam drukarnia się spaliła i Express i szybciutko żeśmy budowali tą na Mickiewicza, to już jest powszechnie wiadomo, prawda. Przyznam się, że tak znakomitych warunków, jakie były na Piłsudsk...

więcej

Ja się tak wychowałem na ulicy Poznańskiej puszczałem, że tak powiem, łódki w tych rynsztokach kolorowych, gdzie pływały z fabryk, prawda, te ścieki zabarwione od tkanin na różne kolory. Ja to jeszcze...

więcej

Chciałbym jeszcze nawiązać do swoich młodzieńczych lat, czy nawet dziecięcych. Skąd moje zainteresowanie po, muzyką - otóż moja rodzina była bardzo muzykalna, zwłaszcza ze strony mojej mamy. Kiedy pr...

więcej

Tak, no Śródmiejskie Forum Kultury, powstało z redukcji wg ówczesnej ustawy pani minister Cywińskiej zredukowano domy kultury Łódź Śródmieście . Jeden był tutaj Krezus nie daleko właśnie vis-a-vis n...

więcej

Gdybyśmy tak przeszli przez Piotrkowską, to każda kamienica, każdy punkt z czymś się wiąże dla mnie, z jakimś wspomnieniem. No, tutaj, siedzimy przy Hortexie, w którym był Słoń. Knajpa znana z tego, ż...

więcej

Blok na Dąbrowie, czteropiętrowy. Oknami kuchni, oknami północnymi do ulicy Lenartowicza przystaje. To było wielkie szczęście dostać mieszkanie i pomogło mi Stowarzyszenie Dziennikarzy. No i fakt, ż...

więcej

Rekonstrukcja Antykwarni założonej w 1905 roku, której siedziba mieści się w kamienicy przy ulicy Targowej 27 w Łodzi. Miejsce to, przywrócone do życia w krajobrazie łódzkim, pełne klimatu końca XIX w...

więcej

(W czasie wojny) oczywiście do szkoły żadnej nie chodziłem, o tym nie było mowy. Jakiś tam elementarz ojciec mi się postarał, starszy brat uczył mnie tam poszczególnych wyrazów, liter i tak dalej. No ...

więcej

W drukarni prasowej drukowany był album Solidarności. Tzn. był album dla Solidarności drukowany i później konsekwencją tego, jak już systemy się już troszkę zmieniały, uspokajały, zaczął wychodzić tyg...

więcej
inni rozmówcy
Szukaj
zobacz również

Zdjęcie pochodzi z kolekcji firmy energetycznej, będącej spadkobiercą dawnych Łódzkich Zakładów Energetycznych. O genezie zbiorów mówi artykuł z łódzkiej Gazety Wyborczej, z maja 2012 r. w którym Mart...

więcej

Tak, że był to duży zakład, naprawdę duży zakład i dopiero zaczęło się sypać, jak wszystko w tych przemianach. Długo się ratowaliśmy. Naprawdę długo, bo dopiero na początku dwutysięcznego roku już to ...

więcej
Logo portalu Miastograf

Logo Stowarzyszenia Topografie Logo Muzeum Miasta Łodzi Logo Narodowego Instytutu Dziedzictwa Logo Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Logo Łódź Kreuje

Dofinansowano w ramach programu Narodowego Instytutu Dziedzictwa – Wspólnie dla dziedzictwa