wspomina
Edward Książczyk
ur. 24.12.1924
BIOGRAFIA
Urodzony w 1924 roku, łodzianin od trzeciego pokolenia. Wychowywał się przy ul. Wiznera (dziś ul. Felsztyńskiego), kilkaset metrów od bloku przy ul. Obywatelskiej, dokąd przeprowadził się po wojnie i mieszka do dziś. W 1940 roku wywieziony na roboty do Niemiec, do Duderstadt. Później pracował w cukrowni i na roli w okolicach Nordheim. Do kraju wrócił w 1946 roku. Po wyzwoleniu został wcielony do marynarki (powiedział, że jest z Łodzi, więc komisja uznała, że służba na łodzi będzie dla niego odpowiednia). Po powrocie do Łodzi pracował w kilku miejscach, m.in. w fabryce im. Norberta Barlickiego, gdzie poznał swoją przyszłą żonę. Od … roku jako kierowca pracował w Centralnym Zarządzie Przemysłu Maszyn Włókienniczych. Ożenił się w ……. roku, ma dwóch synów. Obecnie mieszka na ul. Obywatelskiej.
odsłuchaj
Przed wojną w 1938, czy 1937 miałem wujka. Wujek miał taksówkę i on postanowił nas chłopców uczyć prowadzenia wozu. Co się naprawdę przydało. Musieliśmy składać taki egzamin, samochodem w podwórku., podwórko było duże, w podwórku w przód do tyłu ja jechać, żeby nabrać wprawy. Słuchajcie, czasy są niepewne, może dojść do wojny, bo to były lata trzydzieste, to tam siódmy były, to ja już miałem 14 lat, tak. 15 lat miałem to ja potrafiłem samochody prowadzić i motocyklem jeździć. Tylko dzięki temu w...
więcej
Często chodziłem po papierosy, na dole była spółdzielnia, gdzie chodziłem i mówiłem, że 'Girysy' proszę. Oni tam sami robili papierosy, mieli maszynkę i tytoń przedni, turecki taki. Ojciec sobie robił, napychał papierosy. No i posłali mnie: który numer papierosów? To ja pokazywałem: szósty numer. Tak. Wiedzieli, ale zawsze pytali.
No i pamiętam taki fakt, że pieczywo przywozili wozem, myśmy wchodzili do tego wozu, on był zadaszony takim brezent...
więcej
To było trzecie moje mieszkanie.
Pracowałem w centralnym zarządzie maszyn włókienniczych. No tak, najpierw w budownictwie, ale mi się to nie podobało, a chodziło mi o to, żeby dostać mieszkanie w jakiś sposób. Miałem to prawo jazdy na wszystkie pojazdy i oprócz tego zrobiłem sobie operatora dźwigowego. Zdałem i pracowałem w budownictwie jako operator dźwigowy. Także nie podobało się, to ja ‚cześć-pies’ i od razu miałem pracę gdzie indziej, bo m...
więcej
Tam teraz, gdzie są te działki, to tam były olbrzymie wyrobiska, tam było bardzo głęboko, tam były wielkie wykopaliska tej gliny, bo to było właśnie podłoże gliniaste tam dalej. I z jednej i z drugiej strony, i tu ten park, to nazwał się Wenecja. Dlaczego Wenecja? Bo tu były takie stawy połączone, chyba trzy takie stawy. I nazywało się to Wenecja, bo były właśnie takie mosty, gdzie się przechodziło i tu ludzie spędzali niedziele. Były takie tereny piękne i między innymi tutaj teraz jak się ...
więcej
Narutowicza przy Wschodniej, widok na wielkomiejską kamienicę Szmula i Musze Urysohn (Wschodnia 76). Kamienicę wybudowano w latach 1910-11.
Wacław Łukaszewicz uwieczniał Łódź na fotografiach w...
więcej
Roboty remontowe na ulicy Wschodniej. Widok w kierunku północnym od ul. Jaracza. Koniec lat 50. XX w.
Wacław Łukaszewicz uwieczniał Łódź na fotografiach w latach 1956-1972. Był członkiem Łódzkiego ...
więcej
Gospodyni wiejska handlująca na ulicy jajkami oraz owocami ogrodowymi i leśnymi. Kobieta siedzi przy narożnej kamienicy Narutowicza/Wschodnia.
Wacław Łukaszewicz uwieczniał Łódź na fotografiac...
więcej
Widok ulicy Wschodniej od ul. Narutowicza. Uliczny stragan warzywny. Zdjęcie z drugiej połowy lat 50. XX w.
Wacław Łukaszewicz uwieczniał Łódź na fotografiach w latach 1956-1972. Był...
więcej
Przystanek tramwajowy na ul. Nowotki (dz. Pomorska) przy Wschodniej. Widok w kierunku wschodnim. Prawdopodobnie przełom lat 50/60. XX w.
Wacław Łukaszewicz uwieczniał Łódź na fotografiach w latach ...
więcej