Do zakładu to było łatwo się dostać. Do zakładu to było łatwo, jak tylko miała pani meldunek. Tylko, że ja byłam poza Łodzią zameldowana. Jak był meldunek, to od razu. Kiedyś nie było mieszkania wynaj...
Zasoby z tagiem zabawy
Materiałów w kolekcji: 5
Festyny były na Zdrowiu, tak by powiec. Zabawy były, no ładnie. No bo wie pani, że jako życie, to było weselsze, jak teraz ma młodzież. Nawet jechalimy w pociągu, powiem pani, całe grupy, śmialimy się...
Mieszkałem na ulicy Kaszubskiej. To jest w bok ulicy Limanowskiego. Byliśmy specyficzną uliczką. U nas na rogu pan Franciszek List miał piekarnię. I to była piekarnia, gdzie zaopatrywała się cała okol...
Ja swoje wczesne dzieciństwo spędziłam właśnie z kolegami, Niemcami, którzy byli synami naszego portiera, jeden to był w moim wieku, to był Rysiek Pede, a drugi był trochę starszy, to był Poldek Pede....
AM: Zawsze wieczorki organizowali. Szło się na noc do pracy, poszło się wcześniej, człowiek się wytańczył, wytego i lekki był przy maszynach potem latać. Jak to w młodym wieku. A potem wszystko tak za...
- EC-1 17 stycznia 2009 r.
- Zakłady bawełniane d. Ludwika Geyera
- Okiem Holendra 4 - Budowa CKD
- Wyburzana kamienica
Fragment nieistniejącego osiedla domów robotniczych wybudowanego przez Kunitzera na Widzewie. Lata 70. XX w.
Pamiętam, żeby kupić mięso, to ojciec albo matka na zmianę wstawali o trzeciej nad ranem, biegli pod ten sklep, stali w tych kolejkach. Ojciec był spryciul, miał legitymację inwalidzką, wkręcał się ta...