poprzedni
Osiedle Mireckiego czy się zmienia? No mówię, tak samo jak Łódź się zmienia, niekoniecznie na dobre. To jest przecież osiedle przedwojenne, od początku było zamieszkane przez pewnego rodzaju taką eli...
Rozmówca:
Ogrodowa 26 - dozorca
wykonano | 17.08.2020 dodano | 04.10.2020
dodał(a):
Patrycja Terciak
Tu to pracowały całe rodziny, tu nie było innego, niemusowo nawet było zamykać drzwi, jak się szło do pracy, bo tu jeden drugiemu pilnował. Zresztą tu nikt nie wszedł, bo brama była zamykana od 23.00 chyba do 5 rano, jak pamiętam. Do 5 na pewno, dłużej nie. Cieć mieszkał, tam jak pani mówiłem, tam od bramy, jak się skręcało w lewo. Pierwszy korytarz, na parterze, albo na dole w suterynie - zależy, gdzie było miejsce, to te dwa. Parter to było najczęstsze. Miał dzwonek na bramie. Chciałeś wejść, to dzwoniłeś tam tego, to ci otworzył i tu nikt nie wszedł nawet obcy, bo on wiedział, o której godzinie kto, do kogo - inaczej cię nie wpuścił, no.
Autor:
Patrycja Terciak
Licencja:
Creative Commons
komentarze
w pobliżu
zobacz również
A! Jak przyjechałem zaraz, to ja się dzieckiem zajmowałam. Pilnowałam dziecko tam u kogoś na Jaracza. Nie na Jaracza, tylko przy Jaracza taka mała uliczka, zapomniałam. Tam pilnowałam r...
Elżbieta Piotrowska: I bardzo dużo zdjęć też robią tutaj sobie, bardzo dużo ślubnych robili, tutaj w tym końcu jak drzwi były otwarte, to też para młoda robiła sobie zdjęcia. no nie? przecież to ...