Więzi w fabryce
lata | 1990 dodano | 18.04.2020
dodał(a): Rafał
W każdym razie w tym dziale produkcji dłuższy czas byłam, też mi się to podobało, bo dzięki temu, że byłam w dziale produkcji do spraw wykańczalni, więc cała wykańczalnia była, że tak powiem, mi znana. Znałam mnóstwo ludzi. Od przygotowania produkcji, od bielnika, prawda, farbiarnie, drukarnię, apreturę, składanie. Ja jestem człowiek komunikatywny, miałam mnóstwo których znałam, którzy mnie znali, którzy mnie lubili, których ja lubiłam. I takich fabryk, jak na przykład nasz, użyję nazwy „Gajer” teraz, bo to taka będzie nazwa na dzisiejsze czasy, takich fabryk nie ma. Dlaczego? W takiej fabryce rodziły się więzi.
Autor:
Marta Madejska
Licencja:
Creative Commons