Początek pracy to była wspaniała rzecz

lata | 1980 dodano | 21.01.2020

uniontex

dodał(a): Profil użytkownika Rafał

A, początek pracy to była wspaniała rzecz. Na przykład nie było problemem jechać na miesiąc na urlop. Człowiek jechał na miesiąc na urlop, po czym wracał i tak jakby w ogóle nic się nie stało. Ponieważ przerost zatrudnienia był tak olbrzymi, że zawsze ktoś, coś zrobił i nie było nigdy zaległości. Nie było jednej rzeczy, którą postrzegam teraz. Mianowice czegoś takiego, że ludzie świadomie spychają na kolegę. Wtedy była taka atmosfera, że jeżeli ktoś szedł na urlop, to mówili: Nic się nie martw, będzie zrobione. I jeżeli coś się pojawiało, to ktoś tam zawsze coś zrobił, jeśli nie wiedział, to przynajmniej podgarnął to tak, że potem było prościej. A dzisiaj słyszę, że moi synowie po tygodniu urlopu wracają, otwierają skrzynkę mailową i czytają to ze cztery godziny, co tam jest napisane, to jestem przerażony, wtedy tak nie było. Myśmy brali po trzy tygodnie urlopu, wyjeżdżaliśmy, wracaliśmy i się wszystko toczyło normalnie, tak jakby to było wczoraj. Więc zupełnie inna atmosfera, poza tym no jednak chyba ta pozostałość takiego socjalistycznego zapału, który był taki, że to wszystko nasze, gdzieś to pobrzmiewało, powodowało, że ludzie jakby inaczej dbali o to, co się wokoło nich dzieje. To znaczy, jeśli trzeba było coś zrobić, to nie było tam jakiegoś ostrego pytania, kto to zrobi, tylko każdy mówił: No dobra, no to zrobimy. No i brali, i robili. Dzisiaj to nie moje, albo to, prawda, musimy zostawić na jutro, albo to, co się śmieję, że korporacje zaczynają pracować od środy. Ponieważ w piątek na koniec dnia jest zawsze najwięcej zajęć do zepchnięcia, bo tak to się dzieje, ja to dzisiaj postrzegam. Myśmy wtedy weekendy zaczynali już w czwartek. Miałem takiego kolegę w pracy, który w piątek rano wchodził, mówił: No, panowie, niedziela, weekend. I to było hasło, że już się w piątek nic nie robi, bo nie potrzeba, już było zrobione. Mimo że trzeba było być w pracy. Więc dzisiaj jest inaczej, pracuje się inaczej, pracuje się trochę szybciej. Podejrzewam też, to wynika z tego, że w moim czasie, w tych początkach właśnie, mniej więcej każde stanowisko było zdublowane. Bo to wszyscy musieli pracować.

Autor: Ewelina Kurkowska
Licencja: Creative Commons

zgłoś naruszenie zasad

komentarze
w pobliżu
Szukaj
zobacz również

Na przecięciu dawnych ulic Widzewskiej i św. Emilii (obecnie Kilińskiego i bpa W. Tymienieckiego) w 1898 r. powstała tkalnia zaprojektowana przez ryskiego inżyniera,architekta Pawła Rübensahma - od 18...

więcej

Na przecięciu dawnych ulic Widzewskiej i św. Emilii (obecnie Kilińskiego i bpa W. Tymienieckiego) w 1898 r. powstała tkalnia zaprojektowana przez ryskiego inżyniera,architekta Pawła Rübensahma - od 18...

więcej

Na przecięciu dawnych ulic Widzewskiej i św. Emilii (obecnie Kilińskiego i bpa W. Tymienieckiego) w 1898 r. powstała tkalnia zaprojektowana przez ryskiego inżyniera,architekta Pawła Rübensahma - od 18...

więcej
Logo portalu Miastograf

Logo Stowarzyszenia Topografie Logo Muzeum Miasta Łodzi Logo Narodowego Instytutu Dziedzictwa Logo Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Logo Łódź Kreuje

Dofinansowano w ramach programu Narodowego Instytutu Dziedzictwa – Wspólnie dla dziedzictwa