No, pod koniec studiów udało mi się załatwić pracę, w filmie jednak. Powiedziałem, wyrzucili mnie drzwiami, ja wracam oknem, co prawda w oświatówce a nie w fabule, bo każdy jak szedł do szkoły filmowe...
Przynosiła zagrychę, gorzołkę, wszystko i częstowała
lata | 1980 dodano | 02.01.2019
dodał(a): melaine koina
Na przykład, która tam wydawała za mąż, czy żenił się syn, czy córka wydawała się, no to potem też przynosiła zagrychę, gorzołkę, wszystko i częstowała swoich koleżanek, kolegów w zakładzie i tak jakoś. Albo święto kobiet jak było, no to tak przecież się nie pije alkoholu w ogóle w święto kobiet, na to co to? To dziewczyny tam, po ile, tam tego, kupiło się wódeczkę, poszło się, jak była chwila wolna, poszło się i tak się uczciło ten Dzień Kobiet w ogóle. A teraz w pracy tak nie zrobią chyba, nie? Nie wiem, jak teraz.
Autor:
Nieznany
Licencja:
Creative Commons
Pierwsze wrażenie, pierwsze wrażenie z wytwórni, jakie wyniosłem, to był zegar, proszę Pani, zegar w portierni, połączony z tą wajchą, z tą ja to zawsze przywołuję na przykład ten film z Chaplinem, „D...
ten jeden z większych plusów, a drugi taki plus tej mojej roboty, potem raczej jak, jak już zacząłem samodzielnie robić, to były kontakty z ludźmi znowu, i to z konsultantami.