Tam na zapleczu, gdzie teraz jest Galeria, tam chodziliśmy. Ulubione miejsce to jest kościół ewangelicki, tak to się nazywało, na Roosevelta. Gdzie w dni robocze, nie w wakacje chodziło się na majówkę...
Szło się na stadion
lata | 1970 dodano | 02.01.2019
dodał(a): melaine koina
Tak. Majówki różne były. Dzisiaj to się nazywa grill, nie? A kiedyś to spotkania były takie w parkach czy w laskach. To ludzie wyjeżdżali, koc się brało, wałówę na cały dzień, no. To gdzieś zakłady pracy organizowały na niedzielę przeważnie wyjazd poza miasto. Przeważnie to tak tam, tak jak od nas to albo nad Wartę albo nad Pilicę. No to tam wałówki się brało i rachunek i się spędziło całą niedzielę. No kiedyś to się, załóżmy, o kibicach. Teraz to strach iść z całą rodziną na mecz jakiś, nie? A przedtem całe rodziny szły. I piwo na stadionie, i alkohol był inny, i jakoś nie było tego. No. Szło się na stadion, to cała wycieczka szła od razu. Zabierali maluchów nawet takich w becikach i nie było, że tam rozróby jakieś, rzucania petardami, nie petardami, butelkami. Nie było tego, no. A potem to tak jakoś poszło. Ja wiem, skąd to się wzięło? Że to takie zdziczenie. No bo to i tak można... najpierw to brali i na karb tego, że młodzież nie ma pracy, nie ma zajęcia, musi się gdzieś wyszumić. No. Tak jak się chce wyszumić to nie idzie to lasu.. niech, niech rabie drzewo. No. Chociaż teraz nie bo już jest.. wszystko już nam.. wyrąbuje wszystko, no. (śmieje się). Ale jak się chce, chce wyszumić, to są inne. A tak tłumaczą, że: o, bo młodzież nie ma. Teraz nawet bezrobocie przecież, nie? No kiedyś było prawie dziewiętnaście procent. A teraz już spadło do jednocyfrowej, no. No to znaczy, że już zajęcie jest. No bo ten, co nie chce pracować, to nie wiem, to on nie będzie, nie wiem, jak go złotem obsypać czy coś. To nie będzie pracował. Bo są tacy ludzie, no. On woli jakoś tu zachachmęcić, tam zachachmęci i jakoś przeżyje.
Autor:
Nieznany
Licencja:
Creative Commons
AM: Zawsze wieczorki organizowali. Szło się na noc do pracy, poszło się wcześniej, człowiek się wytańczył, wytego i lekki był przy maszynach potem latać. Jak to w młodym wieku. A potem wszystko tak za...
Piknik i wypoczynek na kocu w parku Poniatowskiego. Druga połowa lat 50. XX w. Park powstał w pierwszym dziesięcioleciu XX w. na terenach dawnych lasów miejskich. Pierwotnie jego zasięg był większy...