Tutaj widzę, trup ma fajny pistolet
lata | 1940 dodano | 26.12.2018
dodał(a): melaine koina
Bo tam wjechało może z dziesięć, piętnaście czołgów. Jeden tylko został czołg i to dowódcą tego czołgu była taka kobieta. Kobieta. I została... ja nie wiedziałem, że ten czołg został. Gdy to się stało, to te czołgi odjechały, a ten jeden stał tam z boku na podwórku. No to ja zacząłem chodzić. Tutaj widzę, trup ma fajny pistolet, to wziąłem. Karabin, to wziąłem. I idę sobie z tym karabinem, pistoletem w kieszeni, a tu z boku od razu oddział Niemców idzie. Bo to było tak: tamci wjechali i pojechali. Schowałem się do śmietnika, śmierdziałem jak cholera. Z tym karabinem, no uciekłem, przestraszyłem się. No, ale tak to było, człowiek młody... A potem właśnie ta, dowódca czołgu, to się okazało, że jej całą rodzinę Niemcy wymordowali. I przyprowadzili jeńców. Tamci gdzieś wyszli. A tu trzy osoby były, gdzieś tam się schowały jeszcze, niezabite, bo tak to powystrzelali wszystkich. No i ona tak ich postawiła, pamiętam jak dzisiaj, jeden taki lejtnant, czyli kapitan, w takiej jeszcze czapce jak strzelcy górscy (...). I tak oni stali, a ona nagana miała takiego na rzemieniu.
A oni wtedy czapki zdejmowali, ale nic nie błagali, stali tak – sami oficerowie byli. W końcu ich rozstrzeliła.
Autor:
Nieznany
Licencja:
Creative Commons
Nazywam się Adam Bukowczyk urodziłem się 13 września 1923 w królewskim wolnym mieście Lwowie i tam zacząłem naukę w szkole podstawowej, powszechnej to się wtedy nazywało. Bardzo bardzo szybko, bo nie ...