poprzedni
Ta Łąkowa z tego co ja pamiętam, to od numeru pierwszego aż do ulicy Kopernika to były same fabryki. To były same fabryki niemieckie i jedna ta fabryka należąca do Żyda, Markusa Kohna. Pod jedynką był...
Rozmówca:
À propos Tuwima
lata | 1930 dodano | 19.12.2018
dodał(a):
melaine koina
À propos Tuwima, to moi rodzice przyjaźnili się ze starymi Tuwimami i potem, jak Julek i Irena już wyszli z domu, to Państwo Tuwimowie przeprowadzili się z ul. Andrzeja na ul. Kościuszki 27. Szkoła, do której chodziłam, to była na Kościuszki 21. Jak ze szkoły wracałam do domu, to szłam właśnie Kościuszki w kierunku numerów wzrastających. Bardzo często właśnie pani Tuwimowa stała w bramie i czekała, zabierała mnie na górę i tam częstowała mnie czymś, co dostawało się do picia tylko wtedy, gdy miało się np. urodziny. Kakao z pianką to było. Dostawałam tedy kakao z pianką.
Z całego mieszkania państwa Tuwimów pamiętam jedną rzecz tylko: gabinet Pana Tuwima, okna wychodziły właśnie na Kościuszki. Były dwa okna i między tymi oknami na podłodze, na takim ślicznie rzeźbionym wysokim postumencie był wielki globus. Był piękny i stał na podłodze i był taki duży. To wrażenie na mnie zrobiło.
Autor:
Nieznany
Licencja:
Creative Commons
komentarze
zobacz również
Po szkole ja zaczęłam pracować i pracowałam na Kościuszki 1. Tam było na parterze, to się nazywało Angielsko-Polskie Towarzystwo Handlowe. Pamiętam, w tym samym budynku, też na parterze, był Fundusz P...