poprzedni
Rozmówca:
Słyszała bombardowanie Wielunia
wykonano | 01.09.1939 dodano | 18.12.2018
dodał(a):
melaine koina
Tak że jak tylko rąbnęły te bomby na Wieluń chyba pierwsze bomby padły, to u nas było słychać ten huk. Bo przecież Spała to jest koło Tomaszowa. Tomaszów, a Wieluń jest tutaj troszkę na południe, ale to, to nie jest daleko. No więc mama nas obudziła, dlatego że ten huk tych bomb było słychać. To była godzina czwarta rano, mama mówi: dzieci ubierajcie się, wojna wybuchła. Już słychać armaty (nie armaty, tylko bomby lotnicze). No i zaraz przyjechało wojsko polskie do nas i między innymi do naszego domku letniskowego, w którym myśmy byli na wakacjach, na pierwszym piętrze i zaraz się roztasowali z radiostacjami, z tym, z tamtym, no a do tego lasu, ponieważ te domy letniskowe, wszystko to było w lesie, który chyba do tej pory jest jeszcze. Także tam podjechały te polskie wojska z armatami, jakaś piechota to była, nie wiem. No i kazali nam się wynosić. Skąd? Tu jeszcze letnicy, tu musi pani się wynieść, koniecznie w wyprowadzić, bo tutaj jest, wojskowy TEREN. (I 54.13)
Autor:
Nieznany
Licencja:
Creative Commons
Nazywam się Adam Bukowczyk urodziłem się 13 września 1923 w królewskim wolnym mieście Lwowie i tam zacząłem naukę w szkole podstawowej, powszechnej to się wtedy nazywało. Bardzo bardzo szybko, bo nie ...