Stawy Arnolda
lata | 1970 dodano | 06.11.2018
dodał(a): melaine koina
Stawy Arnolda to były, jakby dzisiaj było dojście ulicy Włókniarzy do ulicy Zgierskiej, w tym klinie. Tam był staw, były łódki i tam żeśmy szli się wykąpać, popływać. I kiedy żeśmy szli, to chodzili, to było jak dziś, pamiętam, plac ogrodzony, stali SA, czyli te „żółtki” tak zwane, w tych mundurach SA. Jak my idziemy, a obok była ulica, patrzymy, ustawiają ludzi Ale nie wiedzieliśmy, czy wyprowadzili z Radogoszcza ludzi do roboty, czy jest łapanka. I idziemy wzdłuż płotu, mamy wchodzić już na teren tego zakładu, a jeden z tych „żółtków” się odzywa po polsku: Bierz pan tego syna i uciekaj pan w pola, bo jest łapanka. I zamiast w wejście to on nas wpuścił w pola, tak jak idąc w tej chwili gdzieś na kierunek stadionu „Startu”.
Autor:
Nieznany
Licencja:
Creative Commons