Różnie, bo to zależy od tego, czy się coś udało wymyślić, jakiś wynalazek. Czy udało się go w konsekwencji tego wszystkiego, co wymyśliliśmy, wdrożyć. Bo przecież nie o to chodziło, żebyśmy sobie po p...
Kolosalne oszczędności wody
lata | 1970 dodano | 31.10.2018
dodał(a): melaine koina
Drugim takim przykładem był bardzo prosty wynalazek, który robiliśmy w zakładach. Tego zakładu już nie ma, bo na terenach tego zakładu jest coś, co się nazywa Sukcesja. Ale kiedyś na tym terenie były Zakłady Przemysłu Bawełnianego "Maltex" imienia Kunickiego. I cała zabawa polegała na tym, że oni robili jakieś bardzo dziwne wyroby włókiennicze. To się nazywało malimo i maliwo, coś takiego. Z tego się robiło ręczniki. Żeby ubarwić tę tkaninę, ten ręcznik przechodził przez szereg takich komór. Tak to szło w ten sposób z jednej komory do drugiej. I w miarę jak ona wychodziła, ta tkanina, to dochodziła... Pierwszy zrzut to był tak zwany gnój. Czyli tam było po prostu takie stężenie barwnika, że to musiało się wszystko wypłukiwać. I teraz na samym końcu, jakiś tam ósmy czy dziesiąty przedział, tam wychodziła już woda czysta. I my wymyśliliśmy coś takiego, żeby z tej ostatniej komory za pomocą rurki, za pomocą tutki przenieść tę wodę, która jest czysta. Kolosalne oszczędności wody.
Autor:
Nieznany
Licencja:
Creative Commons
Mój kolega pracował w pracowni drukarskiej i tam wydrukowali jakiś kawałek druku. Drukarkę zrobili, ten kawałek drukarki, ale to trzeba było utrwalić w zakładach na normalnej maszynie produkcyjnej. A ...
Mogę pani opowiedzieć jeszcze o jednym przypadku w Eskimo, jak z głupich powodów też bardzo dobry wynalazek nie doszedł do skutku. Z, że tak powiem, prozaicznych przyczyn zupełnie. Chodziło o skróceni...