Na święta paczki dawali ze słodyczą, przeważnie owoce, pomarańcze, co kiedyś tak nie każdy sobie też pozwolił. A nawet nie było, tak to była i pomarańcze. No były ze słodyczami. Na święto kobiet na pr...
Matka w życiu nie była na wczasach do dzisiaj
lata | 1970 dodano | 23.10.2018
dodał(a): melaine koina
Pytałem się matki, dlaczego się do partii zapisała, bo się zapisała. Zwykła kobita ze wsi, mówię: mamo, przecież ty... Wykształcenie miała cztery klasy, jeszcze coś tam. Mówię: mamo, po jaką cholerę ty żeś się tam do nich zapisała? A ona mi na to odpowiada: a synku, a gdzie ty byś pojechał do prewentorium czy na kolonie? Nigdzie byś nie pojechał, jak ja bym się tam nie zapisała. Myśmy się tam zapisywali po to, żeby dla dzieci coś zdobyć.
Matka w życiu nie była na wczasach do dzisiaj. W życiu nie było czasu, a poza tym potrzebne były pieniądze na przeżycie, wie pani. Dużo by opowiadać. Teraz to ja ją tam wywożę tu, tam, siam. Nie chce już jeździć, bo źle znosi podróże, ale generalnie w tamtych czasach jak dostała ten urlop, to albo go wykorzystywała na remonty w mieszkaniu, albo na coś innego. Wie pani, ciągle coś tam było do roboty.
Autor:
Nieznany
Licencja:
Creative Commons
Jak byliśmy na wczasach i żeśmy na wieczorek szli, to raczej w parach się tańczyło. Mój syn był nauczony, że, jak to - osobno! To ja po obiedzie, żeśmy przychodzili, to puszczało się radio i uczy...
Pojechałem na pierwsze wczasy w 1959 roku. Nad morze. Po pięćdziesięciu latach pojechaliśmy tam ponownie z żoną. Do Sarbinowa. To jest koło Koszalina. Mielno i od Mielna na zachód. Chłopy i Sarbi...