Być bardziej takim niezależnym od nikogo
lata | 1980 dodano | 15.10.2018
dodał(a): melaine koina
Byłam przewodniczącą Związku Młodzieży Socjalistycznej. Ogólny ZMS chciał mnie przenieść do teofilowskich zakładów. Takie wielkie zakłady. Byłam tam, bo mi kazali rozejrzeć się, ale mąż mi poradził, żebym nie szła, bo bym była zależna partyjnie tam, wie pani. Bo bym miała chyba trzy albo cztery razy więcej pensji. Naprawdę bym dobrze zarabiała, bo miałam jako kierownik kadrowe sprawy prowadzić, ale to niebezpieczne było o tyle, że człowiek by był bardzo uzależniony. Mój mąż mówi: lepiej mniej, a być bardziej takim niezależnym od nikogo. Mąż tego nie lubił i bardzo przeżywał to, że musiał się do tej partii dla tego mieszkania zapisać. Niestety.
Autor:
Nieznany
Licencja:
Creative Commons