„Miscellanea łódzkie”

W 1984 roku, powstało w Muzeum Historii Miasta Łodzi czasopismo naukowe „Miscellanea łódzkie”. Ono powstało z inicjatywy nas trzech: to znaczy dyrektor Antoni Szram, Mieczysław Kucner i ja. Ostatni numer Miscellaneów ukazał się – to był 16ty numer –w 1999 roku Spis treści na końcu. No tak, w jakiś czas później, wyszedł jeszcze jeden numer okolicznościowy, ale już beze mnie, Mieczysław Kucner już nie żył, Antoni Szram był już gdzie indziej, więc dwóch panów – z których jeden już nie żyje – wydało numer okolicznościowy, który był całkowitym zaprzeczeniem „Miscellaneów łódzkich”, jako czasopisma naukowego. Całkowite nieporozumienie to było. No ale tak się stało, i od tego czasu już nic nie wyszło. „Miscellanea łódzkie” w założeniu miały pełnić rolę łódzkiego czasopisma naukowego humanistycznego, któremu zawsze właściwie temu miastu brakowało. Chodziło o to, żeby tam pisywali autorzy, historycy sztuki, historycy literatury, historycy. I tak też było. Udało nam się w ciągu lat zyskać najznakomitsze pióra polskich uczonych, autorów. To tyle co do Miscellaneów. Uważam jeszcze tylko, że – właściwie nie chwaląc się – te Miscellanea, to było najpoważniejsze osiągnięcie Muzeum Miasta, ale niedoceniane przez obecną dyrekcję. A powiem jeszcze tyle, że na początku, kiedy zaczęły Miscellanea wychodzić wywołały sprzeciw władz partyjnych politycznych, na Kościuszki, PZPRowskich. Dlatego, że trzeba było ukrywać, że to jest czasopismo, bo naówczas nie wolno było bez zgody władz w Warszawie tworzyć nowych czasopism. No ale udało się to przemycić. Dyrektor obecny początkowo też, chcąc być w zgodzie ze stanowiskiem władz, niezbyt chętnie się odnosił, ale potem to jakoś, do 1999 roku, udało się to już wydawać, jako oficjalne czasopismo naukowe.