Współpraca z Orkiestrą Mandolinistów Polskiego Radia

Kiedy wróciłem do Łodzi byłem trochę bezrobotny, ale na szczęście zainteresował się mną pan Edward Ciuksza – szef Orkiestry Mandolinistów Polskiego Radia i zaproponował mi współpracę. Trochę byłem przerażony ponieważ z instrumentami piórkowymi nie miałem w życiu nic do czynienia, ale szybko opanowałem te tajniki i z tą orkiestrą pracowałem prawie trzy lata zwłaszcza jak Edward Ciuksza był chory, to prawie codziennie z nimi coś nagrywałem. Mam dużo nagrań z tą orkiestrą. W międzyczasie przypomniał sobie o mnie Pan Henryk Debich i zaproponował mi współpracę ze swoją orkiestrą, był to dla mnie wielki zaszczyt, wtedy orkiestra była w rozkwicie, że tak powiem, no i zacząłem dla radia również nagrywać różne utwory, ale raczej z z kręgu muzyki popularno-rozrywkowej, ponieważ ja nie jestem symfonikiem więc nie podejmowałem się utworów symfonicznych, z resztą ta orkiestra nie była do tego przeznaczona.